Zarzuty dotyczące znęcania się i molestowania na planie Stranger Things wywołały reakcję producentów

43

Niedawne doniesienia o rzekomych znęcaniu się i nękaniu przez Millie Bobby Brown wobec Davida Harboura, jego współpracownika, wywołały reakcję producentów Stranger Things. Zarzuty, które wypłynęły przed rozpoczęciem zdjęć do piątego i ostatniego sezonu, wzbudziły obawy dotyczące warunków pracy na planie i traktowania aktorów.

Zgłoszone opłaty

Według doniesień „The Daily Mail” Brown złożyła szczegółową skargę, w której określiła działania Harbour jako „nękanie i znęcanie się”. Należy zauważyć, że zarzuty te nie obejmowały żadnych zarzutów dotyczących niewłaściwego zachowania na tle seksualnym. Według źródła zakulisowego skarga zawierała „wiele stron z oskarżeniami”, a Netflix przeprowadził dochodzenie, które trwało kilka miesięcy.

Podobno podczas kręcenia ostatniego sezonu Brownowi przez cały czas na planie towarzyszył osobisty przedstawiciel.

Odpowiedź producentów

Producenci serialu, bracia Duffer (Ross i Matt) oraz reżyser i producent Shawn Levy, odpowiedzieli na doniesienia podczas premiery 5. sezonu Stranger Things 6 listopada. Chociaż odmówili omówienia konkretnych szczegółów, podkreślili znaczenie bezpiecznego i pełnego szacunku środowiska pracy.

„Oczywiście nie mogę wchodzić na plan w sprawy osobiste, ale powiem, że robimy to z tą obsadą od 10 lat i w tym momencie są jak rodzina i bardzo się o nich troszczymy” – powiedział Ross Duffer. „Nic nie ma większego znaczenia niż stworzenie środowiska, w którym wszyscy czują się bezpieczni i szczęśliwi”.

Shawn Levy podzielił tę opinię, mówiąc, że zespołowi produkcyjnemu zależy na „tworzeniu miejsca pracy pełnego szacunku, w którym każdy czuje się komfortowo i bezpiecznie”. Dodał: “Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby stworzyć takie środowisko. I jesteśmy dumni, że nam się to udało. ” Levy podkreślił ponadto, że ekipa i obsada uważają się za „rodzinę” i podkreślił, że zobowiązuje się do traktowania siebie nawzajem z szacunkiem.

Punkt widzenia Harbour i poprzednie relacje

David Harbor mówił już wcześniej o swoim związku z Millie Bobby Brown, przyznając, że czuje się wobec niej opiekuńczy, biorąc pod uwagę, że w chwili rozpoczęcia serialu miała zaledwie 12 lat i błyskawicznie zyskała sławę. Opisał ich dynamikę jako „relację ojciec-córka”, charakteryzującą się zabawnymi kłótniami i chęcią wyrażania obaw, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.

Poprzednie problemy na planie

To nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się zarzuty o znęcanie się nad Stranger Things. W 2018 roku członek ekipy powiedział, że widział na planie przypadki „werbalnego znęcania się” nad kobietami ze strony osób zajmujących „kluczowe stanowiska”. Chociaż nie wymieniono żadnych nazwisk, bracia Duffer wydali oświadczenie, w którym wyrazili swoje rozczarowanie faktem, że ktokolwiek czuł się niekomfortowo, i powtórzyli swoje zaangażowanie w zapewnianie bezpiecznego środowiska sprzyjającego współpracy. Netflix stwierdził następnie, że ich dochodzenie nie wykazało „poważnych uchybień”.

Chociaż wynik bieżącego dochodzenia nie jest obecnie znany, sytuacja uwydatnia ciągłe wyzwanie, jakim jest utrzymanie pozytywnego i pełnego szacunku środowiska w trudnych produkcjach telewizyjnych, zwłaszcza tych z udziałem młodych aktorów stojących przed nagłym wzrostem sławy. Ten incydent uwypuklił potrzebę ciągłej czujności i zaangażowania, aby zapewnić dobro wszystkim osobom zaangażowanym w produkcję serialu.